Dzisiaj dzień pełen wrażeń - byłyśmy z Lucynką i jej siostrą Krysią na castingu. Poszło nam całkiem nieźle i nie wykluczone, że zostaniemy już wkrótce gwiazdami telewizji :)))
Zrobiło się cieplej, już prawie widać wiosnę i wiosennie właśnie kojarzą mi się kiełki. Posiadamy w domu sprytne urządzenie gdzie można je hodować, wystarczy kupić nasionka , wsypać i codziennie skraplać wodą. Po 2-3 dniach są gotowe do jedzenia.
Nasiona można kupić prawie na każdym bazarku. Tutaj hodujemy kiełki :
- rzeżuchy
- rzodkiewki
- brokuła
Mam takie samo naczynko do kiełkowania i w każdej z trzech tacek coś zawsze sobie rośnie:)) Od kilku miesięcy, kiedy to zaczęłam hodować zieleninkę podczas ponurej i zimnej zimy, nie mogę wprost nazachwycać się smakami i aromatami świeżych kiełków i jem je praktycznie codziennie:)
OdpowiedzUsuńkiełki górą :) zdrowe, zawsze świeże, a urządzenie można niedrogo kupić w lepszym sklepie AGD więc warto je hodować w domu :)
Usuń