Z pieczonych warzyw z ostatniego posta możemy zrobić pyszną pastę. Nadaje się świetnie do pieczywa, ale też do makaronu.
Potrzebujecie:
- makaron kukurydziany
- mrożona cytryna
Pieczone warzywa przekręcamy przez maszynkę i gotowe. Możemy je też zblendować, ale ja wolę konsystencję po maszynce.
I makaron z pastą z pieczonych warzyw. Makaron gotujemy w osolonej wodzie, odcedzamy i mieszamy z naszą pastą. Zamiast parmezanu posypany tartą mrożoną cytryną.
o! nie pomyślałam aby to takich celów użyć maszynki zwykle blenduje ale to zupełnie inny efekt :D
OdpowiedzUsuńno właśnie :) ja wolę stanowczo efekt po maszynce :)
Usuńsprytna dziewczynka:) a dopiero co zachwycałam się warzywkami, a tu pasta wyszła :)
OdpowiedzUsuńwyszła, wyszła i jaka pyszna :)
UsuńNigdy nie pomyślałam, żeby pieczone warzywa przekręcać w maszynce! Chyba spróbuję i zobaczę co z tego wychodzi :)
OdpowiedzUsuńdla mnie ta konsystencja jest dużo ciekawsza niż papka po blenderze :)
Usuń