środa, 26 lutego 2014

Pinacolada czyli pyszny deser kokosowo-ananasowy

Pinacolada to karaibski koktajl kokosowo-ananasowy z dodatkiem jasnego rumu. W moim wydaniu deser jest jednak bezalkoholowy, choć jeśli macie ochotę możecie dodać i rum ;)


Potrzebujecie na 8/10 deserków:

- 1 litr mleka kokosowego
- puszkę ananasów 
- kilka łyżek cukru
- agar czyli roślinny zamiennik żelatyny

Wykonanie jest bardzo proste. Mleko wlewamy do garnka, dodajemy cukier wedle uznania. W szklance rozpuszczamy łyżeczkę agaru w zimnej wodzie. Kiedy mleko nam się zagotuje wlewamy rozpuszczony agar i gotujemy jeszcze chwilkę. Odstawiamy na bok i przygotowujemy sobie słoiczki, pucharki, szklanki czy cokolwiek innego w czym będziecie chcieli podać taki deser. Przelewamy mleko do połowy każdego naczynia. Agar jest o tyle wdzięczny, że zastyga w ciągu godziny, nie trzeba więc czekać całą noc jak przy żelatynowej galaretce. 

Garnek po mleku myjemy i wrzucamy do niego ananasa wraz z całą zalewą. By nie był bardzo słodki możemy dodać trochę wody. Zaczynamy go gotować kiedy mleko nam już zastygło. Doprowadzamy ananasa do wrzenia a w szklance znowu rozpuszczamy łyżeczkę agaru i dodajemy do naszego gotującego się ananasa. Po kilku minutach zdejmujemy z ognia i odstawiamy by lekko ostygł. Potem dolewamy ananasa do słoiczków. Kiedy zastygnie posypujemy całość wiórkami kokosowymi i gotowe :)
Smacznego !





sobota, 22 lutego 2014

piątek, 21 lutego 2014

Muffinek z konfiturą gruszkowo-imbirową

Dzisiejsze cudo to muffinki z gruszkowo-imbirową konfiturą zrobioną w lecie. Pyszne, mokre i 100 % roślinne. Przepisu zdradzić nie mogę, ale kombinujcie, mąka ryżowa, kukurydziana, olej, mleko sojowe...  Zrobić tylko jedne to za mało, więc są w towarzystwie czekoladowych z wiśniami :)



środa, 19 lutego 2014

Bajaderki

Wczoraj były muffinki czekoladowe z wiśniami  i wiśniowym lukrem (nawet nie wiecie jak się przydają zrobione w lecie przetwory - tu cuda wiśniowe) i pyszne raw bajaderki. Obie słodkości vegan/gluten-free. Dzisiaj mam wolne, a że byłam na zakupach i udało mi się upolować jabłka za grosze to w domu zaraz będzie szarlotka i jabłka z cynamonem. Mhhhmm - uwielbiam to :)


raw/vegan/gluten-free bajaderka


Na bajaderki potrzebujecie w zależności od upodobań smakowych ;)

- dwie garści pestek słonecznika
- dwie garści pestek dyni
- 3 łyżki siemienia lnianego
- 3 łyżki sezam
- garść lub dwie  suszonych moreli
- może też być suszona żurawina, figi, czy daktyle
- garść lub dwie dowolnych orzechów (włoskich, laskowych, itd)
- mogą być tez wiórki kokosowe jeśli lubicie kokosa
- gorzką czekoladę
- syrop z agawy


Wszystkie składniki oprócz siemienia lnianego, sezamu, czekolady i syropu z agawy wrzucamy do tzw. "maszynki do mięsa" i mielimy na masę. By smak rozszedł się w miarę równomiernie nie wrzucamy najpierw jednego produktu w całości, potem drugiego itd, tylko każdego po trochu. Siemię lniane i sezam lepiej zmielić w młynku do kawy. Jeśli nie macie młynka do kawy, możecie też wrzucić do maszynki, nie wszystkie ziarenka będą zmielone, ale nie jest to tragedia ;)

Mamy więc w misce naszą kolorową masę. Gorzką czekoladę ucieramy na tarce na małych oczkach i rozsypujemy po całej masie bajaderkowej. Rękami mieszamy wszystko dokładnie, wygniatamy i patrzymy czy jest wystarczająco lepka by zrobić z niej kule. Jeśli damy więcej np. moreli czy daktyli będzie bardziej mokra, jeśli damy więcej orzechów czy pestek słonecznika będzie bardziej sucha. Jeśli więc jest taka potrzeba sklejenia naszej masy dodajemy syropu z agawy. Próbujmy  jednak by nasze bajaderki nie były za słodkie. Jeśli masa jest już idealna, lepimy z niej kule, które możemy obtoczyć - w kakao, w startej czekoladzie, w migdałach, w wiórkach kokosowych czy w czymkolwiek co lubicie ;) 

Mega zdrowy i pyszny deser gotowy !




vegan/gluten-free muffinki czekoladowe z wiśniami




 i lukrujemy :)


wtorek, 18 lutego 2014

Pasja przerodzona w pracę :)

Jestem żywym przykładem na to, że pasja może stać się pracą. Najbardziej lubię robić słodycze i tym się teraz głównie zajmuję. Słodkości są w 100 % roślinne - vegan, gluten-free, raw - do wyboru do koloru :) 

Kochani zamiast więc narzekać na szefa, godziny, brak urlopu zacznijcie robić to co lubicie i spróbujcie by stało się to również Waszą pracą. Będziecie wtedy wstawać rano z uśmiechem na ustach i myśleć tylko o tym co miłego Was dziś w pracy czeka. Mnie się to udało i każdemu z Was tego serdecznie życzę ;)

A tu kilka z deserów jakie robię. 

vegan/gluten-free deser czekoladowo-wiśniowy


vegan/gluten free kokosanki



 vegan/gluten-free muffinki czekoladowe z żurawiną


 raw/vegan/gluten-free pralinki



vegan/gluten-free szarlotka